piątek, 15 listopada 2013

Chora

Przepraszam, że dawno mnie nie było, ale od 1,5 tygodnia walcze z przeziębieniem, bólem gardła, mdłościami. A jak wiadomo kobiety w ciąży mają ograniczone pole do leczenia.
Z naszych dzieciątkiem jak na razie ok ma 1,5 cm i jest śliczne:)(wiem nie jestem obiektywna) trochę się obawiam zbliża się czas gdy straciłam naszego Sebastianka. Bardzo modlę się, by to się drugi raz nie powtórzyło.
Kolejna wizyta 4 grudnia...oby nie ostatnia....

środa, 6 listopada 2013

Cud nad cudami

Mój cud ma 5 mm- przynajmniej miał tyle w sobotę. Poszłam do innego ginekologa. Powiedział, że wszystko ok. Serduszko biło 120 uderzeń na minutę. Popłakałam się...przygotowana już byłam  na zabieg. W czwartek nic nie było widać- za 2 dni piękne 5 mm szczęścia.
Czasem i moje marzenia się spełniają...

Wiara czyni cuda...

Dziękuję bardzo za Wasze wsparcie...