czwartek, 31 października 2013

Prawdopodobnie

Puste jajo płodowe:((((((((((((
Beta z zeszłego czwartku 11 200 - miałam już więcej nie robić bo ładnie rosło. Pęcherzyk ciążowy widoczny był.
Dzisiaj miałam kolejną wizytę ginekolog powiedziała, że prawdopodobnie puste jajo płodowe- nie widać echa zarodka. Jest to mój dokładnie 5 tydzień i 6 dzień. Pęcherzyk ciążowy duży 25 mm a w nic nie ma:(
Jeśli do poniedziałku nic się nie ujawni - w tym dniu zostaną w szpitalu na zabieg:(

Czemu los po raz kolejny ze mnie zadrwił???

Boże pomóż..

wtorek, 22 października 2013

Strach

Wizyta wczorajsza wprowadziła jeszcze większy strach. Praktycznie lekarka pęcherzyka ciążowego nie zauważyła- powiedziała, że coś jest 2mm,ale na 100% jeszcze nie widać dobrze. Za to widać było dobrze torbiel 3 cm na prawym jajniku.
Mam nadzieje, że nie jest to ciąża pozamaciczna.:(

Mam robić co 2 dni beta hcg i w piątek przyjść ponownie.

Beta z dzisiaj 4261

Sebastianku szepnij Bogu by pozostawił przy życiu Twoje rodzeństwo.

piątek, 18 października 2013

5 tydzień

Licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki rozpoczęłam dziś 5 tydzień. Z objawów ciążowych na razie występuję zmęczenie i lekkie mdłości. Tak poza tym ok- tylko czas tak powoli płynie:)
Byłam w kontakcie z moją ginekolog- dzisiaj miałam zrobić powtórkę bety. Wynik z dziś 984. Nie wiem czy to dobrze czy nie? czy nie za niski, wysoki skok? Jeśli któraś z Was się zna to proszę o poradę.
Na wizytę do lekarza mam iść w poniedziałek. Tak bardzo się boję-chociaż cieszę się, że po ostatnim poronieniu zmieniłam ginekologa i Pani poważnie podchodzi do sprawy.

Mąż bardzo szczęśliwy-zdarzyło mu się dzisiaj- śpiewać o naszym dziecku i tańczyć po pokoju:)

Strach jest wielki:( i chyba dla kobiet po poronieniu mija on dopiero po urodzeniu dziecka. Gdy zobaczy się, że wszystko jest w porządku.

niedziela, 13 października 2013

Cud??????????????????????????????????????????????

Pojawiła się druga kreska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mega blada,ale jest.
25 dzień cyklu ma prawo być blada.
Test zrobiony od niechcenia- bo dzisiaj idziemy na obchody dnia dziecka utraconego w naszym mieście i tak sobie pomyślałam- a co tam zrobię i tak wyjdzie negatyw. A tu szok.
Nie mogę w to uwierzyć- jutro rano powtórka testu a jak nadal będzie pozytywny idę na betę i progesteron.
Boje się jeszcze cieszyć...strach jest wielki, żeby drugi raz nie stracić dzieciątka.

Muszę przyznać, że ostatnio jestem bardzo nerwowa- kilka razy na męża się wkurzyłam o jakąś drobnostkę, no i dwa dni temu miałam takie silne kłucie w prawym jajniku, ale myślałam, że to zwiastuny okresu.

Jeśli jesteś mój cudzie proszę Cię żyj i się rozwijaj i nie odchodź proszę...

czwartek, 3 października 2013

"Boże wiedzieć chce czy wszystko ma na pewno sens?"

Nie liczę, nie mierzę temperatury- niech się dzieje co chce. Znów brak wiary i nadziei.
A jutro mija 5 msc jak straciłam nasze maleństwo-szczęście. Myśli o tym, że już niedługo narodziłoby się nasze dziecko są nieustanne.
A tymczasem w weekend bawimy się na weselu.

Nie myśleć, nie tęsknić, nie kochać, nie żyć...