Jestem już po usg genetycznym. Pan doktor powiedział, że wszystkie parametry w normie- i na 100 % będzie chłopak:) Oszaleliśmy z radości. Mąż codziennie mówi do mojego brzucha:) Jest bardzo szczęśliwy- dba o mnie, często robi śniadania, masaż. Chyba nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa. Wreszcie po raz pierwszy poczułam, że może wszystko tym razem się uda.Z tej okazji zrobiłam sobie pierwsze zdjęcia ciążowe. Imię jakie wybraliśmy to Franek, który od tygodnia jest bardzo ruchliwy i czuję już jego ruchy. Trochę mi ulżyło- ale i tak wiem, że jeszcze daleka droga do pełni sukcesu.
Mam jednak leżeć bo łóżysko jest nisko ułożone. Ale to pikuś:) Dla synka zrobię wszystko.
Czy już mogę coś kupić dla Franka? jeszcze żadnych zakupów nie dokonywałam- nie chciałam za szybko- nie chciałam za bardzo się ucieszyć- by później się nie załamać...
U naj jak będzie chłopak to też ma być Franek. Choć się zaczęłam zastanawiać czy aby napewno bo wygląda na to że połowa chłopców urodzona w tym roku to będą Franusie. Ale imię piękne. Jak bardzo masz ochotę to kup coś. Może być mały drobiazg. Wydaje mi się że takie maleńkie skarpetusie były by idealne.
OdpowiedzUsuńMój synuś w brzuszku też był Franusiem, ale jak się urodził zdecydowaliśmy się w końcu na inne imię ;)
UsuńPamiętam jak się dowiedzieliśmy, że to chłopiec, właśnie tego dnia zrobiliśmy pierwsze zakupy dla naszego dziecka :)
Pozdrawiam :)
Kochana tak się cieszę :)
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się:) tak bardzo trzymam kciuki za wasza trójkę:) Życzę dużo spokoju i szczęśliwego rozwiązania:)
OdpowiedzUsuńAleż się ciesze z Wami;)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze:)
Super wiadomości :)) Dbaj o siebie i maleństwo i wypoczywaj!
OdpowiedzUsuńCudownie! Gratuluję synka
OdpowiedzUsuńBuzia cieszy się na takie wieści. Dziewczyno kupuj, planuj i fotografuj ciążę i brzuszek bo to niesamowite wspomnienia później są! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Synka :) Trzymaj się ciepło.
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńja zostane w polowie czerwca babcia .Tez bedzie chlopak.Bardzo sie cieszymy ..w maju w tamtym roku corka poronila...a co do zakupow zawsze starsze kobiety mowily,po 7 miesiacu kupowac ,chyba dlatego ze dziecko nawet gdyby sie wtedy urodzilo ma wieksze szanse na przezycie
OdpowiedzUsuńGratuluję ! Cieszę się, że wszystko jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, leż i dbaj o siebie i o maleństwo :*
http://czekamynacud.blog.pl/
kupuj, kupuj...:) nie bój się...Czy takie skarpetki zmienią cokolwiek? Nie :)
OdpowiedzUsuńA będzie dobrze :)
kompletuj powoli wyprawkę, ja też się bałam, zaczęłam późno kompletować wszystko, bo coś około 27-30 tygodnia,a urodziłam w 37 więc się wyrobiłam :)
Franko :) podoba mi się :)
Gratulacje!!! Zaszalej troszkę na zakupach to na pewno poprawi Ci humorek. Ja dopiero rozpoczynam swoją "wędrówkę". Zapraszam do mnie http://ola-and-janusz.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńja tam nie lubię takiego myślenia żeby nie kupować rzeczy dla dzidzi bo coś się zapeszy...w pierwszej ciąży kupowałam, łóżeczko też stało 2,3 miesiące przed urodzeniem synka - mamy kota i chciałam żeby się przyzwyczajała do nowego mebla :) ubranka też kupowałam, bez szaleństw ale kilka kupiłam w 5,6 miesiącu. Teraz jestem w drugiej ciąży, za 2 miesiące poród i ubranka też kupiłam już :), teraz doszła zamówiona pościel, kocyki rożek :) jeżeli miałoby się zdarzyć coś złego to na pewno nie przez to, że kupiłam te rzeczy. Uważaj na sibie i leżakuj z Franulem :) dużo zdrówka!!!!!
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w połowie ciąży rajtki:) A potem długo, długo nic. No a potem to wszystko naraz.
OdpowiedzUsuń