piątek, 18 października 2013

5 tydzień

Licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki rozpoczęłam dziś 5 tydzień. Z objawów ciążowych na razie występuję zmęczenie i lekkie mdłości. Tak poza tym ok- tylko czas tak powoli płynie:)
Byłam w kontakcie z moją ginekolog- dzisiaj miałam zrobić powtórkę bety. Wynik z dziś 984. Nie wiem czy to dobrze czy nie? czy nie za niski, wysoki skok? Jeśli któraś z Was się zna to proszę o poradę.
Na wizytę do lekarza mam iść w poniedziałek. Tak bardzo się boję-chociaż cieszę się, że po ostatnim poronieniu zmieniłam ginekologa i Pani poważnie podchodzi do sprawy.

Mąż bardzo szczęśliwy-zdarzyło mu się dzisiaj- śpiewać o naszym dziecku i tańczyć po pokoju:)

Strach jest wielki:( i chyba dla kobiet po poronieniu mija on dopiero po urodzeniu dziecka. Gdy zobaczy się, że wszystko jest w porządku.

7 komentarzy:

  1. kochana trzymam kciuki malenstwo jest silne

    OdpowiedzUsuń
  2. wasza miłość i więź z maleństwem czuwa nad Wami :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana trzymam kciuki by było wszystko dobrze :) Wierzę, że będzie !

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze gratuluję Wam z całego serca. Wiem jak to jest jak się długo czeka i nagle się udaje:) Znam tą radość i paraliżujący strach. Strach będzie, ale po pierwszym USG genetycznym trochę opadnie:) Najważniejsze to nie czytać głupot w necie i dużo odpoczywać. Jeśli chodzi o betę to ja też panikowałam bo naczytałam się, że powinna przyrastać tyle i tyle a mi ciągle wychodziło, że wolniej rośnie. Najważniejsze, że rośnie bo to oznacza, że ciąża się rozwija. Tak mi powiedział mój lekarz jak zaczęłam panikować. W necie jest kalkulator bety, ale bierz na to poprawkę (http://www.babymed.com/tools/hcg-calculator) bo każda ciąża jest inna. Trzymam za Was kciuki!:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Beta powinna przyrastać w ciągu 48h o min. 66%, więc na moje oko rokuje dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. będzie dobrze :)moim zdaniem beta jak najbardziej prawidłowa :)

    5 tydzień to może za wcześnie na serducho, więc się nie wystrasz gdyby go nie było słychać i widać.Ja dopiero serce Filipa usłyszałam w 7t1dniu.

    3 mam kciuki!

    OdpowiedzUsuń